Blog - witaminy
Wyświetlono rezultaty 1-7 z 7.
Fauna winogronowa
10-09-2012 18:26
5
Komentarze: 13W działach: zwierzę prymitywne, witaminy
Śliwki różne
23-07-2012 22:35
5
Komentarze: 9W działach: przetwory, witaminy
Jedni tworzą "Progeny", inni "Afterbombę", a ja robię powidła śliwkowe (jakby renklody, ale z ciemną skórką) i kompoty z czerownych i żółtych mirabelek. Rodzina śpi, a ja warzę. A na parapecie jeszcze czeka 5-litrowy gar z wcześniejszym gęstszym powidłem.
Porzeczki
04-07-2012 20:20
7
Komentarze: 20W działach: przetwory, witaminy
Na zdjęciu butelki (i jeden słoik) z sokiem z czarnej porzeczki (i 4 słoiki z dżemem truskawkowym) do wyniesienia do piwnicy. Przed nami jeszcze dwa garnki czerwonej porzeczki do przerobienia na dżem.
Wybaczcie, że się chwalę, ale jestem taki próżny.
Z czym się u Was jada placki ziemniaczane?
30-11-2010 16:45
6
Komentarze: 42W działach: witaminy
Pochodzę z ziemi dobrzyńskiej (zaraz przez Wisłę Kujawy) i u mnie jada się je posypane cukrem. Moja żona pochodzi z Dolnego Śląska (czyli z Kresów) i u niej jada się placki z kwaśną śmietaną. We Francji, w Górnej Sabaudii konkretnie, podaje się je do mięs jak kluski, bez żadnych sosów.
Z czym się jada placki u Was?
PS. Napiszcie skąd jesteście/pochodzicie.
Gdzie się podziały moje daktyle?
01-06-2010 21:29
24
Komentarze: 12W działach: dla dzieci, witaminy
Jestem, niestety, łasuchem. Od pewnego czasu, zamiast bezwartościowych cukierków, zajadam daktyle. Daktyle są pyszne, zdrowe i antyrakowe, a prócz tego tanie. Kilogram drylowanych kosztuje tylko 8zł. Jeśli kupisz niedrylowane, zasadź pestkę w ziemię. Po pół roku wyrośnie cieniutki zielony pęd, który po latach zmieni się w wielkie drzewo.
Daktyl to owoc daktylowca właściwego. Jego nazwa pochodzi od greckiego słowa „daktylos” czyli palec (np. polidaktylia, czyli posiadanie więcej niż 5 palców u ludzkiej kończyny), Owoce są podobne do ludzkich palców.
Ze słowem "daktyl" łączę takż...
Pokłoń się don Taddeowi
15-01-2010 10:03
2
Komentarze: 2W działach: witaminy, komunizm
Zerknąłem dziś do zamrażalnika i zauważyłem, że mam wystarczającą ilość skórek cytrusowych, żeby je skandyzować. Wyjrzałem przez okno, tam też zamrażalnik. Znów zerknąłem na skórki cytrusów. Wspomniałem, jak to kiedyś najważniejszą przedświąteczną wiadomością było to, że statek z cytrusami stoi na redzie. Stoi na redzie i nie może wpłynąc do portu. Bo jest sztorm, bo Bałtyk zamarzł i lód nie pozwala. A cenne, deficytowe cytrusy zaczynają gnić. Wyobraziłem sobie cytrusy dojrzewające na drzewkach w ciepłym klimacie, błękitne morze oraz temperamentnych południowców. I wówczas przypomniałem sobie...
Ocalić witaminy
20-12-2009 21:41
9
Komentarze: 8W działach: przetwory, witaminy
Jest zima, jest zimno. Można się rozchorować. Niedługo ma przyjść, tfu, odwilż. Wirusy i bakterie rozmarzną i zaatakują ze zwielokrotnioną siłą. Przed nimi zabezpieczyć nas mogą owoce pigwowca zwane także niepoprawnie pigwą. Są to małe (wielości śliwek), żółte, pomarszczone i bardzo aromatyczne jabłuszka. Rosną na niedużych kolczastych krzaczkach, mają ładne czerwone kwiatki (w czasie kwitnienia, oczywiście). Mają tez dużo witaminy C i pewnie innych dobrych substancji. Wciąż można je zebrać, przemarznięcie im nie szkodzi. Trzeba tylko zdążyć przed odwilżą.
Co można zrobić z pigwy (będę używał...